
Gdyby tak na jeden dzień przenieść się w świat Harrego Pottera? Poczuć trochę magii, spacerować po wielkim ogrodzie, gubić się w komnatach i słuchać legend? Nie trzeba jechać aż do Warner Bross Studio (choć i tu Was zachęcam), a wystarczy odwiedzić magiczny Zamek Moszna.
Tak na dobry początek warto powiedzieć, że Zamek Moszna to zupełnie nie zamek, a pałac. Nigdy nie spełniał funkcji obronnych, więc formalnie jest to pałac, choć przyjęło się na niego mówić nieco bardziej dostojnie.

Pod zamkiem znajduje się duży, płatny parking, z którego bez problemu dotrzecie spacerkiem do wymarzonego widoku. Dużo tu zieleni, jest też staw, a nawet plac zabaw dla dzieci, więc spędzicie tu na zabawie dzień, a nawet dwa. W Zamku Moszna znajdują się również pokoje noclegowe – niektóre hrabiowskie, ze wspaniałą aranżacją wnętrz, inne dużo bardziej skromne, ale i tańsze.
Zamek Moszna
Idąc od strony parkingu, zza drzew zaczęły wyłaniać się strzeliste wieże zamku. Z każdym krokiem czułam coraz większą ekscytację i podniecenie. Co ja tam zobaczę? Cy mnie zachwyci? Sam zamek urzekł mnie od pierwszego wejrzenia. Piękne, strzeliste wieże, mnóstwo zieleni, architektonicznych detali i ten unoszący się w powietrzu klimat tajemnicy.

Niemal tylko, gdy przekraczam bramę zamku, zaczynam czuć się, niczym w Hogwarcie. Szybko znajduję swoją drewnianą różdżkę i zaczynam czarować. Harry Potter za bardzo siedzi w mojej głowie, więc nawet przed 30. mam ochotę na czary.

Jakby było mało atrakcji, z boku dobudowana jest oranżeria z przepięknymi, egzotycznymi roślinami. Chciałabym mieć coś tak wspaniałego w domu. Widzę swoje śniadania wśród zieleni, nawet gdy za oknem deszcz, czy śnieg.




Panuje to cisza i spokój, a dwa poustawiane krzesełka aż się proszą by spędzić na nich trochę więcej czasu. Za wielkimi oknami znajduje się jedna z najpiękniejszych sal pałacowych, w której obecnie mieści się Restauracja Zamkowa.


Zamek Moszna składa się z centralnej, najstarszej części oraz dwóch skrzydeł. Każda z nich wybudowana jest w innych stylu architektonicznym. Całość robi wrażenie trochę sklejonych i zupełnie do siebie nie pasujących budynków. Mi oczywiście najbardziej podoba się ta neogotycka, zamkowa część. Jak się później okazuje, to w niej mieszczą się najbardziej reprezentatywne pomieszczenia pałacu.


Wchodzę na dziedziniec, gdzie znajduje się wejście do parku z dużą, ciągnącą się przez środek alejki fontanną. W upale ta bryza z wiatrem niesie ukojenie. I tu widok na pałac jest chyba najpiękniejszy. Podziwiam, jak ogromny to budynek i jak wiele szczegółów zawartych jest w tej architekturze.





Wnętrze Zamku
Jeszcze ciekawiej robi się, gdy wchodzę przez wielkie drzwi. Piękna mozaika pod moimi stopami, żyrandole nade mną i drewniane schody, które prowadzą do jakiś tajemnych komnat.
Wejście do zamku możliwe jest jedynie z przewodnikiem, ale nie obawiajcie się, historia tego miejsca jest bardzo ciekawa i słuchałam Pani przewodnik z wypiekami na twarzy.
Jak Hrabia zdobył majątek? Ile jest pokoi w pałacu? Co znajdowało się w kaplicy? Dlaczego nie działa hrabiowska winda? To tylko nieliczne pytania, na które można podczas takiej godzinnej wycieczki poznać odpowiedź. Zaskoczy Was większość historii.


O Hrabim krążyły plotki, że podpisał pakt z diabłem budując tak szybko ten przepiękny pałac. O innych historiach już nie opowiadam, bo nie będziecie mieć niespodzianki. Według mnie warto. Tajemnicze korytarze, przejścia, wspaniałe komnaty, sale i dekoracje, a przy tym również wiele zdjęć i pamiątek po właścicielach.


Sala na dole, do której można wejść bocznymi drzwiami przy oranżerii, ozdobiona jest ciemnym drewnem. Tu możecie wejść nawet bez wycieczki, bo to teren kawiarnii. Po zwiedzaniu apartamentów hrabiowskich, czekamy na swoją godzinę wejścia na wieże.


Wyobrażam sobie, jak przyjemnie musi być tu jesienią, pijąc herbatę przy kominku i obserwując misternie wykonane szczegóły dekoracji.


Oprócz wycieczki po komnatach można również wybrać się do drugiego, mniej reprezentatywnego skrzydła pałacu, podczas wycieczki na wieże pałacowe. Nie musicie się martwić nie są tak wysokie, na jakie wyglądają. Przewodnik opowiada historie części dla służby, parku, a także oczywiście samych wież.
Ale… jest też komnata Tajemnic. Chętnie weszłabym do tego pokoju i odrobine pobuszowała.

Widok na park robi wrażenie (widać, jak ogromny jest to teren), choć muszę przyznać, że bardziej zaciekawiły mnie historie związane z duchami, niż same widoki.

Ciekawe, czy dostrzeżecie kościotrupa? Z nim też wiąże się legenda i ciekawa historia letników. Podobno niania dzieci Hrabiego zakochała się w swym pracodawcy. Niestety jej miłość nie została odwzajemniona, więc rzuciła się z rozpaczy z wieży pałacowej. Czasem można spotkać ją w niektórych pokojach. Jeśli się boicie, to wynajmijcie Apartament Hrabiowski – tam nie miała wstępu za życia, więc nie wchodzi też po śmierci.

Po 2,5 h zwiedzania Pałacu, czas na spacer po parku.
Park
Na terenie Zamku Moszna znajduje się również ogromny park. Wiosną kwitną tu azalie. Podobno naprawdę warto się tu wtedy wybrać. Ale nawet latem można zachwycić się uliczkami, ścieżkami niemal jak w lesie i zarzuconymi przez strumyki kładkami.


Spacer może Wam chwilę zająć, jednak to sama przyjemność.
Niedaleko Parku znajduje się również niewielki cmentarz hrabiowskiej rodziny. Warto się tam przespacerować, choć gdy jest się już na miejscu czuć lekkie ciarki na plecach. Stare, lekko zniszczone nagrobki, ciężka, stalowa furtka i cisza.
Do samego cmentarza powinniście pójść główną alejką, na jej końcu skręcić w lewo, a tuż za mostkiem w prawo. Następnie ścieżka przez las (poprzewracane drzewa to normalne) doprowadzi Was do cmentarza na małej górce.
Piękne miejsce, z odrobiną historii.
Jeśli macie czas i chęci, zawsze można przespacerować się po bocznych ścieżkach pałacowego parku. Ilość bocznych ścieżek może sprawić, że nawet lekko się zgubicie.

Ja zupełnie nie chcę opuszczać zamku, więc siadam na ławeczce by przyjrzeć się architekturze.


Spędzam tu cały dzień i dopiero o zachodzie słońca, gdy zamykają nawet zamkową kawiarnię opuszczam to przepiękne miejsce.

Jestem po prostu oczarowana, nie mogę wyjść z podziwu i zupełnie nie chcę stąd wyjeżdżać. O zachodzie słońca to miejsce nabiera jeszcze więcej magii. Ciekawa jestem, jak wygląda w nocy, ale tą przyjemność muszę zostawić sobie na kolejny raz.


Informacje Praktyczne
Zamek Moszna mieści się w województwie Opolskim, w małej miejscowości Moszna. W jego otoczeniu znajdują się piękne krajobrazy, szczególnie latem – pagórki porośnięte zbożem.
To jeden z najwspanialszych pałaców w Polsce i naprawdę ktoś miał nosa, że tak zadbał o wszystkie atrakcje, wystrój, a także każdy detal. Frajdę będą mieć i Ci duzi i mali. Dla mnie to prawdziwa magia.
Dojazd
Do pałacu najlepiej dotrzeć własnym samochodem. Zamek Moszna ma na swoim terenie duży parking.
Szukałam dla Was informacji o autobusach, ale niestety wiele z nich się nie pokrywa. Jedyny rozkład jaki znalazłam to autobus z Opola przez Strzelczyki, ale są to 4 autobusy i tylko w tygodniu.
Ceny
Za wejście na teren pałacowy w sezonie zapłacicie 8 zł (ulgowy 6zł).
Zwiedzanie zamku – 12 zł (ulgowy – 8 zł)
Wejście na wieże – 10 zł (ulgowy – 7 zł)
Nocleg
Zamek oferuje kilkadziesiąt pokoi. Niestety w sezonie ciężko o te wygodniejsze wersje, a piękny pokój hrabiowski należy rezerwować nawet z rocznym wyprzedzeniem. Jednak moim zdaniem warto. Zerknijcie po więcej informacji o noclegach tutaj.
Jak tylko będziecie wiedzieć, że jedziecie do Zamku Moszna – koniecznie zarezerwujcie jeden z tych pięknych pokoi. Najlepiej Hrabiowski Apartament, czyli Apartament Złoty.
Restauracja

Na terenie Zamku Moszna znajduje się zarówno kawiarnia z pyszną kawą i słodkościami, jak i piękna, elegancka restauracja serwująca regionalne potrawy. W otoczeniu hrabiowskiej oranżerii i przepięknych dekoracji każde danie smakuje lepiej.
To też jedyna restauracja w najbliższej okolicy. Ja nie gustuję w polskiej kuchni, ale muszę przyznać, że mi tu smakowało. Ceny, jak na takie miejsce nie są wygórowane.
Więcej o Restauracji Zamkowej tutaj.
Atrakcje
Na zamku odbywają się czarodziejskie weekendy z atrakcjami prosto ze świata magii. Dzieci mogą uczestniczyć w koloniach (miejsca bardzo szybko się rozchodzą).
Co weekend (piątek – niedziela) odbywa się ekstremalne zwiedzanie zamku – od krypt po wieże. Podobno to atrakcja dla miłośników lekkich strachów. Cóż… zamek skrywa swoje tajemnice.
Na terenie Zamku Moszna mieści się też odnowa biologiczna, organizowane są konferencje i bankiety. Czyli każdy znajdzie coś dla siebie.

Zamek Moszna to najpiękniejszy Pałac w Polsce. Jego otoczenie, przepiękna architektura, a nawet wnętrza zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Żałuję, że odkryłam go tak późno, ale z pewnością odwiedzę go jeszcze nie raz. Jeśli więc jeszcze nie poznaliście zamku, warto szybko nadrobić zaległości. Myślę, że będziecie po prostu oczarowani.